Dawno nie było Tequili na blogu. Z racji tego, że jestem wielkim fanem, piewcą, znawcą itd., to aż wstyd. Tak się złożyło, że przypadkiem akurat przechodziliśmy z Aleksandrem obok knajpy 😉
Dziś tequila añejo. Na koniec naszej przygody z Meksykiem zdegustujemy sobie jeszcze zestaw tequili añejo. Wybraliśmy 10 możliwie różnorodnych i przekrojowych añejo. Zapraszam.
Normalnie wytwory domowej sztuki gorzelniczej leżą poza zakresem moich zainteresowań. To jest jednak wypadek szczególny. Osoba, która wytworzyła owe cuda zdążyła już zabłysnąć wśród wspólnych znajomych swoimi produkcjami i zyskała sobie status magika-alchemika. Czy słusznie?