Przeglądając zawartość barku (czyt. szafy, bo w żadnym barku się tyle nie zmieści) zauważyłem, że mam sporo whisky z Glenfarclas Distillery. Była już Glenfarclas 15yo OB, teraz czas na pozostałe edycje. W najbliższych dniach zrobimy sobie mały przegląd tej destylarni. Będą młode oficjale edycje, będą starsze z 40yo włącznie, będą oficjalne edycje Family Cask i będą edycje niezależne.
Na pierwszy rzut najmłodszy wypust
Glenfarclas 8yo OB, 40%
Nos: młody, świeży, liście lukrecji, ślad sherry, owoce
Smak: Słód, paluszki, minimalna ilość sherry, landynki, rogaliki
Finisz: Krótki, słodowy, kwiatowy
Wnioski: Bardzo młoda whisky. Nie za wiele w niej tego wpływu sherry, przez co trudno ją nazwać pełnoprawnym Glenfarclasem, który przecież słynie z wyraźnego smaku płynącego z beczek po sherry.
Ocena: 2,5/10
