Przegląd generalny porterów bałtyckich cz. XV

Lecimy z kolejną częścią naszego testu porterów (niekoniecznie) bałtyckich. Dziś mało wdzięczny temat porterów z dodatkami. Zapraszamy!

Kolejna część największego przeglądów porterów na świecie 🙂

Tematem przewodnim tej części będą dodatki, czyli domena polskiego krafciku. Nie od dziś wiadomo, że nasze kraftowe browary czują się w dodatkach jak ryba na brzegu… no miotają się krótko mówiąc. Zawsze jak mamy pić jakieś mocne piwa z dziwnymi dodatkami, to wiemy że będziemy potem – w większości przypadków – żałować. Najczęściej to złe dobranie dodatków do charakteru piwa (portery z limonką czy innym igliwiem), czy po prostu dodatek się jednak nie zgrał z piwem tak jak tego chcieli piwowarzy (np. aromat alpagi miast soczystych owoców). Dalej można przedobrzyć z dawkowaniem, zwłaszcza aromatów i czujemy w zasadzie sam dodatek. W końcu to kraft to trzeba wszystkiego wincyj dać. No i koniec jak warka nie wyszła to dochodzi motyw pod tytułem „weź tam Heniek czego dosyp i sprzedamy jako nowe piwo i powiemy że tak miało być”.

Nie uprzedzając się zbytnio po tym jakże optymistycznym wstępie przypomnieliśmy sobie, że gorzej niż w części czwartej przeglądu raczej nie będzie i ruszyliśmy do dzieła.

Jeżeli ktoś do tej pory nie śledził cyklu to zachęcamy do zapoznania się z poprzednimi częściami:

Większość dziś to krafty. Jest garstka regionałów i jeden gość zza Olzy. Mamy głośne premiery, wielkie powroty, rebrandingi pod skrzydłami nowego browaru, rozwinięcia zwykłych, już istniejących porterów.

Jedziemy!

Dictator porter, wióry bourbon i vanilkove struky, 20°, 7,9%

RATEBEER

Nos: kostka do kibla, chemia łazienkowa, odświeżacz do zmywarki, stara czekolada, tani blok czekoladowy, lekki kwas, opiekane drewienko, prażony słonecznik, tostowany kokos,
Smak: przede wszystkim wanilia na pierwszym planie, potem opiekane płatki, łupiny kokosowe, tania czekolada, dalej jakieś tanie nalewki wiśniowe, Amareny i inne siary, sporo paloności, bo i ze słodu i z płatków
Finisz: opiekane patyki, stara czekolada deserowa, węgle z ogniska i tani winiacz. Sztuczność.
Wnioski: wanilia ratuje temat. Opiekane płatki dodają charakteru i tak nie czuć taniości, chemiczności i ogólnej cienkości tego piwa. Uchodzi, ale porter to przede wszystkim balans musi mieć, a tutaj to go nie ma.

Średnia ocena: 3/10

Komes, Sherry Oloroso, 21°, 9%

RATEBEER

Nos: zapach dyskretny, powoli się rozwija, nie lotny, nie intensywny, ale dobry. Przyjemnie porterowy, melanoidyny, duszone owoce, śliwy w czekoladzie. Wióry drewniane na granicy sugestii. Czerwone owoce raczej z piwa niż z płatków, ale takie przyjemne dżemki gdzieś w tle są. Przyjemna czekoladka, jasiek praliny, trufle, trochę kokos. Dość palony jak to komes, trochę risowy.
Smak: dobry, ułożony, trochę za mocno palony, ale nie drapieżny. Czekoladki, trufle, nugaty, melanoidyny, śliwki nałęczowskie. W tle są jakieś czerwone dżemy, wiśnie, jarzębiny, żurawiny, ale ciężko powiedzieć czy to z tych płatków sherry czy z piwa. Ja obstawiam, ze jednak ciut sherry z tych płatków było, bo gdzieś tam w tle czają się jakieś rodzynki i ślad jakiegoś sherry amontillado bardziej niż oloroso.
Finisz: trochę krótki. Przyjemna czekoladka, paloność, melanoidyny.
Wnioski: dobry klasyczny porter. Jest trochę bardziej palony, ale poza tym wszystko ma na swoim miejscu. Płatki tutaj nie dały za dużo gorzkich tanin ani posmaku patyka po lodach, jest dobrze ułożony, no i jest ślad tego sherry. Jak na wpływ drewna po sherry zbudowany samymi płatkami to nie jest źle. Prosimy +5° i zapraszamy do beczki.

Średnia ocena: 4,83/10

Ciechan, Chocolate baltic porter, 22°, 9%

RATEBEER

Nos: sam aromat czekoladowy, lody czekoladowe, rozpuszczalne kakałko, brownie. Aromat kryje wszystko, nie czuć za dużo więcej. Wszystkie czekoladowe rzeczy z porteru zdominowane przez aromat. Po dłuższym wąchaniu jest żelazo, zardzewiała rura i miedziaki. Test skórny potwierdza.
Smak: pachnie słodko, ale tak nie smakuje, jak to ze sztucznym aromatem bywa. Gorzki kakał, smukły porter, a potem rdza i metal. Tanie budynie czekoladowe. Ciut zbyt kwaśne od słodów. Prażone słody, sklejka, słonecznik. Może ciut za duże wysycenie.
Finisz: kakał, trochę kwasowe, tanie tureckie lokum.
Wnioski: coś chyba w tym piwie nie zagrało i chyba dali aromat żeby pokryć metal z tanka i ogólnie średnią warkę zwykłego ciechanowskiego porteru. Samo bazowe piwo nawet ciężko ocenić, bo aromat zagłusza wszystko. W smaku trochę bardziej klasycznie, ale też bez szału.

Średnia ocena: 2,66/10

Nepomucen, EEM, 10,5%

RATEBEER

Nos: intensywnie malinowy, jak z jakiegoś zagęszczonego soku. Przyjemnie kwaskowe i pestkowe. Nie czuć nic więcej. W ciemno nie wiedziałbym czy to ciemne czy jasne piwo. Gdzieś w tle pojawia się lekki musik czekoladowy.
Smak: wytrawne, smukłe, bez ciała. Kompletnie inne od zapachu. Dalej mocno maliny, ale nie jest słodko, nawet z czasem się robi cierpkie i pestkowe. Nie czuć lukrecji. Na szczęście. W tle trochę paloności, jakiejś gorzkiej czekolady.
Finisz: paloność, ciasto, cierpkie maliny, gorzka czekolada.
Wnioski: piwo zdominowane przez cierpkie maliny, niezłe, pijalne, świeże. Jest to nawet ciekawe na jeden raz, ale jednak nie mój styl i w ogóle nie styl porteru, bo malina przerobiła lub przykryła wszystkie porterowe nuty.

Średnia ocena: 3,83/10

WRCLW, nitro baltic porter cherry, 25°, 9%

RATEBEER

Nos: porter, po prostu. Trochę suchy, wiórowy, sklejkowy. Wiśni za dużo nie ma, gdzieś na granicy sugestii. Na koniec lekki ślad jakiegoś kwasiorku, fermentu, zepsucia, ale w granicach. Ogólnie zapach ok, ale strasznie nienatchniony.
Smak: czuć, że nie jest nasycone, jest dość gładkie, ale nie jest to nitro jakieś wybitne w odczuciu w ustach. Wiśnie objawiają się jakimś domowym winkiem, nalewką, delikatnym fermentem. samo piwo jakieś takie bez wyrazu, bardziej koźlakowe niż porterowe. Pod koniec jest trochę taniej czegokolady.
Finisz: domowe winko, tłusty krem czekoladowy, wiśnie z kompotu.
Wnioski: pijalne, melanoidynowe, winkowe, ale to jest takie nijakie. Koźlakowo-kompotowe.

Średnia ocena: 3,66/10

Wrclw Tonka, Vanilla, Chocolate Nitro Baltic Porter, 25°, 9%

Nos: tonka. Tonka dominuje i nawet idzie w takie trochę motywy kumaryny, curry, gałki muszkatołowej, oregano. Męczy na dłuższą metę. Ptasie mleczka, wanilina, delikatne nuty pomarańczowe.
Smak: gładkie, grube, mocno przyprawowe, ale tu już większy balans niż w aromacie. Czuć przynajmniej bazowe piwo. Lukrecja, kakao, tonka, orzeszki koli. Czekolada w płynie, deserowe, nawet są takie motywy bożonarodzeniowe.
Finisz: tonka, czekolada, cynamon, stonowana paloność.

Wnioski: rozbieżny odbiór tego piwa. Jedni docenili za grubość, kremowość i przyprawy fajnie się łączyły, inni twierdzili że przekombinowane i za dużo tonki idącej aż w nuty przypraw.

Średnia ocena: 4,67/10

Maltgarden, Please Pass The Pie, 25°, 10%

Nos: galaretka pomarańczowa, takież delicje, kakao, czekoladka, melanoidyny, paloność. Przede wszystkim bardzo gruby i fajny aromat pomarańczowy. Nie ma skomplikowania, ale chyba wszyscy są fanami pomarańczy i czekolady, nie? 😉 Po czasie pomarańcza się ulatnia i wówczas piwo pachnie bardzo przeciętnie.
Smak: delicje, galaretki makarena, żelki, skittlesy, dalej trochę czekoladki, kakałka, palonosci. Dobry gruby smak. Problem w tym, że jedni czują pomarańczę, inni w ogóle.
Finisz: skorki pomarańczowe wracają ewidentnie, gorzka czekolada, ale też jakieś patyki i kawa plujka.
Wnioski: fajny aromat pomarańczy. Grube piwo, ale jakoś tak nie wybija się nad przeciętność.

Średnia ocena: 4,33/10

Maltgarden Sounds Like Chocolate, 25°, 10%

Nos: makowiec, midgały, rogal marciński, gruba pitna czekoladka, pudding, lody bakaliowe. Efekt świetny, znany nam już z kilku piw, ale to w sumie sam aromat zrobił tu robotę.
Smak: grube, oleiste, migdałowe, trochę nawet przesadne, bo idące w łupiny orzechowe. Fajny makowiec dobrze polany gęstą polewą czekoladową. W tle jest trochę tej kawki, ale w zasadzie robi tutaj za drobne dopełnienie.
Finisz: długi, głęboki, makowcowo-czekoladowy.
Wnioski: sam aromat migdałów się przebija, robiąc z tego porteru piwo o smaku makowca. Znamy i lubimy ten styl, ale nie obrazilibyśmy się za nieco większą złożoność. No i tej kawy nic nie czuć.

Średnia ocena: 4,67/10

Maltgarden, The Big Book of Coconut, 25°, 10%

Nos: podobnie grube i mięsiste jak poprzednicy. Gęsta czekolada, sos mole, trochę sos sojowy, już risowy charakter. Pełne i grube ale dużo się nie dzieje. Obiecanego kokosa też mało.
Smak: czekolada, kokos, melanoidyny, jest tęgie, ale mało skomplikowane. Zbyt palone, zgagowe, gorzkie. Trochę takie motywy grillowe: mięsne, marynatowe, umami. W miarę picia jeszcze więcej ciała, czekolady, pistacji. Małe skomplikowanie, ale nie ma kardynalnych wad.
Finisz: pełny, z pitną czekoladą i kokosem.
Wnioski: na początku pełne i płytkie, dopiero po chwili ta pełnia pokazuje siłę. Pełnia pojedynczych smaków, ale tak jak i poprzednicy nie zaskakuje niczym. Nie do końca rozumiemy więc hype jaki się wytworzył na ten browar.

Średnia ocena: 4,50/10

Brodacz, Hazelnut&Vanilla Imperial Porter, 25°, 11,6%

Nos: głównie aromat orzechowy. Nie głównie, tylko. Soplica orzechowa, Soplica, orzechowa i Soplica orzechowa. W tle trochę wanilii, jakieś nutki śmietankowe. Frangelico, nutella i Soplica orzechowa.
Smak: w smaku niestety nie tak słodkie i pełne jak w zapachu. Głównie gładkość wanilii, a z orzechów wchodzi aż taka przesadna łupinowa gorycz. No słabo. Tania czekolada, łodygowy chmiel, aromaty do ciast.
Finisz: patyki, gorycz, łodygowy chmiel, tania czekolada.
Wnioski: aromat ładny, aż przypomina licealne wagary z niemieckiego i małpki Soplicy orzechowej. Smak słabiutki. Piwo bazowe słabe, aromat nie pokrył wad a jeszcze je wzmocnił. No i po początkowym zachwycie aromatem to bardzo męczy. My we trójkę ledwo zmęczyliśmy pół (drugie pół zasiliło warszawski system kanalizacji), wolę sobie nie wyobrażać jak wygląda samotne starcie z całą butelką.

Średnia ocena: 2,17/10

Kormoran, Cornus Lupus, 36°, 10,5%

Nos: pierwsze wrażenie to taki mocno czekoladowy, długo gotowany budyń. Karmel i fchuj melanoidyn. Dalej kawka, jeszcze więcej czekolady, brownie, ciast, murzynów. W tle są jakieś jagody, porzeczki, jarzębiny, pewnie ten dereń się ostał, ale w bardzo dyskretnej formie. I dobrze.
Smak: trochę zbyt skoncentrowane i takie sosowe, jak jopejskie light. Marynata do mięs, żurawina do mięs. Ciężko się to pije (ale i tak o niebo lepiej niż poprzednią pozycję). Ten dereń też jest, kwaśny, cierpki, ściągający. Nazbyt skoncentrowane i zagotowane jednak. Fajne, kisielowe odczucie w ustach, ale po dłuższej chwili drapie w przełyk. Dziwne.
Finisz: śliwki, melanoidyny, jarzębiny, przypalone ciasta, biały cukier.
Wnioski: dobre piwo, ale jednak zbyt zagęszczone, zbyt intensywne, aż zaczyna drapać w gardło. Mocne w smaku, ale nie przekłada się to na degustacyjność, złożoność i przyjemność z picia. Jopen light krótko mówiąc. A no i butelka jest już dobra, to nie to krochmalowe gówno z toną osadu które nam zaserwowano na dniu porteru z beczki.

Średnia ocena: 4,17/10

Amber, Grand Imperial Chili, 18°, 8%

Nos: aromat przyjemny, porterowy, lekki ale to w końcu tylko osiemnastka. Koherentny z mleczną czekoladką, melanoidynami, latte, kakałkiem. Papryczek na szczęście nie ma.
Smak: dobry lekki porterek, smukły, male ciało, klasyczny wstępniaczek. Czekoladka, murzynek, lekka kawka. Jest ok. Chili tylko lekko drapie w gardło.
Finisz: kakao, kawka, czekolada deserowa i lekkie szczypanie chilli w gardle.
Wnioski: poprzednia inkarnacja granda chilli była co tu dużo mówić, chujowa. Teraz chyba zmniejszyli dawkę chilli i piwo daje się już pić. Dopiero na dłuższą mete przeszkadza trochę ta pikantność. Bazowe piwo bardzo ok.

Średnia ocena: 4,00/10

Widawa x Quince Rage, 12,5%

Nos: risoporter. Palony z akcentami zbutwiałego drewna, dymu z ogniska, śliwek, suszonych owoców, jarzębiny, moreli, żurawiny. Dalej mocno palona kawa, palone ziarna, prażone orzechy.
Smak: na pierwszym planie nuty prażone, kawowe, palone, tostowe. Potem trochę wchodzi grubość i wyłazi ten risoporter. W czwartym łyku wchodzi chilli, ale nie takie tanie jak w grandzie. Tu jest bardziej świeża papryczka. Pije się to dobrze i to chilli nie wadzi. Jest grubo i to chili ma kontrę, no i jest subtelniejsze.
Finisz: głębokie kakałko, kawka, tostowość.
Wnioski: dobre piwo, chili wchodzi póżno, ale tez piwo jest grube i pikantność jest dobrze skontrowana. Samo piwo dobrze i ciekawie zrobione. Duże spektrum aromatów prażonych, kawowych, palonych, fajny balans.

Średnia ocena: 5,00/10

Wnioski?

Nie dowiedzieliśmy się po tej części niczego czego już byśmy nie wiedzieli. Dobranie rodzajów dodatków i ich ilości to wielka sztuka, która naszym kraftowcom przeważnie nie wychodzi. Dodatków jest albo za dużo, albo nie grają z bazowym piwem. A nawet jeśli grają, to jeśli piwo bazowe jest bylejakie to też wspaniałego wyrobu z tego nie będzie. Osobną kwestią są aromaty, których zazwyczaj jest tyle że jakiekolwiek porterowe nuty giną pod ich naporem. Z wdzięcznych dodatków które dobrze wspominamy zdecydowanie na pierwszym miejscu jest śliwka, było z nią kilka bardzo udanych piw z Prunum na czele. Dobrze sprawdzają się dodatki dobrze parujące się z czekoladą, głównie owoce takie jak pomarańcze, maliny, wiśnie (choć tu łatwo przedobrzyć i piwo będzie przypominało raczej Amarenę niż Porter). A jeszcze lepiej rzeczy wzmacniające nuty porterowe: wanilia, kakao, kokos, tonka. We wszystkim jednak należy zachować umiar, w końcu dodatki jak sama nazwa wskazuje mają tylko uzupełniać i dopełniać bazę, a nie się z nią kłócić.

Wyróżnienie dla Widawy, jak zwykle dobra. Nadspodziewanie dużo Komes wycisnął z płatków. Mały plusik przy makowcowym Malgardenie.

Nie ma chyba sensu zbytnio kontynuować tematu, zwłaszcza że – poza śliwkowcami – najwyżej notowany przez nas porter z dodatkami znalazł się dopiero na 49 miejscu, a większość okupuje dolne rejestry skali. Jak całego przeglądu porterów też nie zamierzamy ciągnąć w nieskończoność, tak piwom z dodatkami podziękujemy już teraz.

Na koniec, kompletna lista:

Tradycyjnie, jeśli kogoś swędzi, że oceny są skandalicznie niskie, to niech doda sobie wszędzie +1.
W przypadku identycznej oceny, o kolejności decyduje cena w przeliczeniu na litraż.

Widawa, 5th Anniversary Jamaican Rum BA – 8,13
Kormoran, Imperium Prunum (1 warka) – 8,00
Widawa, 5th Anniversary Private Reserve Bourbon BA – 7,83
Czarna Owca, Porter Noster Cognac BA – 7,50
Brovaria Porter bourbon BA – 7,33
Kormoran, Imperium Prunum (2 warka) – 7,25
Czarna Owca, Porter Noster BBA (2017) – 7,13
Jabłonowo, Podbity Śliwką – 7,00
Maryensztadt, Gwiazda Północy – 7,00
Kormoran, Imperium Prunum Esencja – 7,00
Les Trois Mousquetaires, Porter Baltique – 7,00
Widawa, 5th Anniversary Bourbon BA – 6,88
Widawa 6th anniversary jamaican Rum BA – 6,83
Kormoran, Imperium Prunum (3 warka) – 6,80
Kormoran, Porter Warmiński (wersja prunum light) – 6,75
Solipiwko, Baltic Abyss – 6,75
Widawa, Porter 24 BBA – 6,75
Tleń, Porter Rum BA – 6,75
Port Gdynia, Porter Bałtycki Wymrażany – 6,75
Tumski, Dekada Jack Daniel’s BA – 6,75
Widawa, Porter 24 – 6,63
Tleń, Porter Tequila BA – 6,50
Czarna Owca, Porter Noster Bourbon BA (2018) – 6,50
Kormoran, imperium Prunum ( 4 warka) – 6,50
Łąkomin, Sus Scrofa, in Dolio a melle potili maturata, Mead BA – 6,50
Łąkomin, Sus Scrofa in Caribaeis, Rum BA – 6,50
Port Gdynia, Porter leżakowany na dnie Bałtyku – 6,50
Nepomucen, Echo – 6,33
Widawa/Jacobsland, Origen – 6,33
Dobry Browar, Porter z Gniezna Martell Cognac BA – 6,25
Widawa, 5th anniversary smoked porter Bourbon BA – 6,25
Widawa, Porter 24 Sherry BA – 6,25
ReCraft, Mentor 22 – 6,25
Grodziski Porter ze Śliwką – 6,17 *
Bytów/Rockmill, Porter O – 6,17
Tleń, Porter ze śliwką – 6,00
Trzech Kumpli, Ragnar – 6,00
Jan Olbracht, Imperial Porter – 6,00
Pracownia Piwa/Podgórz, Baran z Jajem – 6,00
Hopster, Czarny Szkuner – 5,75
Bednary, Sinior Isidoro – 5,75
Birbant, Porter Klasyczny – 5,75
Łąkomin, Dziki dzik na Torfowisku BA – 5,75
Podgórz, 652m.n.p.m – 5,75
Brokreacja Deep Dark Sea Bourbon BA – 5,75
Maryensztadt, Projekt 30 #1 – 5,75
Czarna Owca, Porter Noster – 5,67
Golem, Double Dybuk Laphroaig BA – 5,66
Amager/Pracownia Piwa, Red Hetman – 5,66
Pinta, Imperator Bałtycki (krótko po terminie) – 5,50
Bytów/Rockmill, Porter T – 5,50
Trzy Korony, Fade to Black – 5,38
Pinta, Imperator Bałtycki Oloroso BA – 5,33
Ukiel, Porter Bałtycki – 5,25
Browar na Jurze, Porter Jurajski – 5,25
Deer Bear, Piwowar Domowy – 5,25
Haand/Jabeerwocky, Jabeerporter – 5,17
Artezan, Dzikość Żółtej Pantery – 5,17
Lwowskie Porter – 5,00
Pilsweizer, Porter Galicyjski – 5,00
Dobry Browar, Porter z Gniezna – 5,00
Port Gdynia, Porter Bałtycki – 5,00
Bytów/Rockmill, Porter P – 5,00
Bytów/Rokmill, Porter R (Vanilla) – 5,00
Spoldzielczy/Geiranger Bryggeri, Geiranger Porter – 5,00
Widawa & Quince, Rage – 5,00
Pohjala, Oo – 5,00
DeMolen, Oye! & Ohje! – 5,00
Brokreacja/Dukla, Imperialny Nafciarz – 5,00
Port Gdynia, Porter Bałtycki Double BA: Bourbon & Wine – 5,00
Pracownia piwa, Captain Baltic BA – 5,00
Pracownia Piwa, Baltic Pooka – 5,00
Recraft, Mentor 24 – 5,00
Stara Komenda, Porter Komendowy 308 , Red wine BA – 5,00
Komes, Sherry Oloroso – 4,83
Hopkins, Imperialny Biohazard – 4,83
Brokreacja Imperialny Nafciarz Dukielski Laphroaig BA – 4,83
Gloger, Karty na stół – 4,75
Pinta, Imperator Bałtycki (wyleżany) – 4,75
Konstancin, Porter – 4,67
Kingpin, Angel of Temptation – 4,67
Maltgarden, Sounds Like Chocolate – 4,67
Stu Mostów WRCLW Tonnka, Vanilla, Chocolate Baltic Porter – 4,67
Stu Mostów/Jopen, Black Polished Gold – 4,63
Jabłonowo, Porter 9 – 4,50
Piwoteka, Porter Bałucki – 4,50
Kormoran, Porter z Wiśnią – 4,50
Maltgarden, The Big Book of Coconut – 4,50
Golem, Double Dybuk – 4,50
Czarna Owca, Porter Noster Calvados BA – 4,50
Bazyliszek, Wars Jack Daniels BA – 4,50
Port Gdynia, Porter Bałtycki Double BA: Jack Daniel’s & Wine – 4,50
Stara Komenda, Porter Komendowy 387 White Wine BA – 4,50
Beerlab, Imperialny porter bałtycki z syropem klonowym – 4,50
Pinta & DUM, Bałtyk-Atlantico Porter – 4,33
Maltgarden, Please Pass the Pie – 4,33
Setka, Apollo 19 – 4,25
Pracownia Piwa, Szkieletor – 4,25
Bazyliszek, Wars – 4,25
Port Gdynia, Porter Bałtycki Double BA: Rum & Wine – 4,25
Wroclove Porter – 4,17
Browar Staropolski, Staropolski Porter 9,8% – 4,17
Kormoran, Cornus Lupus – 4,17
Gościszewo, Porter 55 – 4,13
Chmielarium Porter 21 – 4,13
Widawa, 5th Anniversary – 4,13
Łódzki Porter – 4,00
Książęce Porter – 4,00
Komes Porter Bałtycki – 4,00
Amber, Grand Imperial Porter Chili – 4,00
Pinta, Bałtyk-Adriatico – 4,00
Twigg, Drops of Jupiter – 4,00
Bazyliszek, Porter Bałtycki z wiśnią i laktozą – 4,00
Nepomucen/Widawa, Dark Forest – 4,00
Golem, Double Dybuk Bourbon BA – 4,00
Jabeerwocky, Jabeer Porter Akvavit BA – 4,00
Cieszyński, Porter Jubileuszowy – 4,00
Łąkomin, Sus scrofa, in occidente fero, Jack Daniels BA – 4,00
Pinta, Imperator Bałtycki (świeży) – 3,83
Hopkins, Black Jack – 3,83
Nepomucen, EEM – 3,83
Dukla, Baltic Pirates – 3,83
Amber, Grand Imperial – 3,75
Żywiec Porter – 3,75
Perła Porter – 3,67
Stu Mostów WRCLW Nitro Baltic Porter Cherry – 3,67
Argus Porter – 3,50
Komes, Porter z płatkami dębowymi – 3,50
Komes, Porter Malinowy – 3,50
Jana, Porter Bałtycki – 3,50
Zakładowy, Po robocie – 3,50
Zakładowy, Choinka Zakładowa – 3,50
Bazyliszek, HWDP – 3,50
Harpagan, Ezoteryczne Szuwary – 3,50
Golem, Dybuk Laphroaig BA – 3,50
Porter Grodziski – 3,38
Łąkomin, Sus Scrofa – 3,33
Porter, Staropolski 10,5% – 3,33
Pinta, Wesołych Świąt 2017 – 3,33
Pracownia Piwa, Captain Baltic Winter ed. – 3,33
Cieszyński Porter – 3,25
Wąsosz Porter – 3,25
Brokreacja, Deep Dark Sea – 3,25
Kraftwerk, Jolly Roger Rum BA – 3,13
Lwówek Porter – 3,00
Lwówek Złoty Pociąg – 3,00
Witnicki Porter – 3,00
Ciechan Porter – 3,00
Broumov, 1918 Porter – 3,00
Staropolski 180 – 3,00
Dictador, Burbon i Vanilkove Struky – 3,00
Mazurski, Porter Bałtycki – 3,00
Baribal Porter – 2,88
Łąkomin, Dziki Dzik – 2,88
Pinta, Wesołych Świąt 2018 – 2,83
Okrętowy, Karaka – 2,75
Dr Brew, Hazelnut – 2,75
Baba Yaga Porter – 2,68
Ciechan, Chocolate Baltic Porter – 2,66
Waszczukowe, Porter z Puszczy – 2,66
Pracownia Piwa, LAB 16 – 2,63
Okocim Porter – 2,50
Fortuna, Czarne Whisky Wood – 2,50
Kraftwerk, Jolly Roger Whisky BA – 2,50
Rockmill, Oblivion – 2,50
Primator 24 – 2,25
Brodacz, Hazelnut&Vanilla Imperial Porter – 2,17
Cornelius Porter – 2,00
Pardubice – 2,00
Black Boss Porter – 1,75
Kraftwerk, Jolly Roger – 1,75
Czarny Kot, Porter ze smakiem pomarańczy i goździków – 1,67
Bednary, El Cid Campeador Jura BA – 1,38
Kujawskie Porter – 1,13
Czarny Kot, Porter ze smakiem wiśni – 1,00
Kufle i Kapsle, Nasz Dziki Bałtyk – 0,00
Bonus: Perła (leżakowana 3 lata) – 7,25
Widawa Single Barrel Bourbon BA – Bez oceny na razie

Z innej beczki .com