Rzadko poświęcamy czas niemocnym piwom, a foodpairingowi to już chyba w ogóle. Czasem trzeba jednak trochę wyjść ze skorupy i dać szansę, bo, a nuż się okaże, że coś w tym jest. Tak właśnie było...
Czasem pijąc dobrego imperialnego stouta, który był leżakowany z płatkami zastanawiam się jaki to byłby kosmos gdyby leżakował w beczce. W Końcu mam to samo piwo w dwóch wersjach i mogę się przekonać. Zapraszam na...
Dawno nie było piwa na blogu. Dziś jak zwykle piwo mocne i leżakowane w drewnie. Piwo trochę nawiązuje do moich niedawnych zmagań z whisky Arran oraz Kavalan. Dlaczego? To zaraz się wyjaśni. Degustacja piwa Coisbo...
Dziś znów sobie dogadzamy. Na tapiecie Russian Imperial Stouty i to w dodatku leżakowane w beczkach. Jednak żeby nie było tak różowo, to będą to niestandardowe podejścia do RISa.