Dziś znów sobie dogadzamy. Na tapiecie Russian Imperial Stouty i to w dodatku leżakowane w beczkach. Jednak żeby nie było tak różowo, to będą to niestandardowe podejścia do RISa.
Dziś dla odmiany relacja z festiwalu, który się wszystkim podoba, degustowane trunki są najlepsze, a organizatorzy wkładają w tę imprezę całe serce. To właśnie Warszawski Festiwal Piwa.