Właściwie jest to tytuł roboczy, bo trochę faktycznie chcemy świętować przekroczenie tej magicznej bariery subskrybujących nas na Facebooku, ale może nawet bardziej mamy ochotę w końcu, po miesiącach umartwiania się piwem, wykastrowanymi podstawkami i whisky...
Czas wyrwać się z uścisku piwa i powrócić do korzeni, a więc whisky single malt. A zrobimy to z grubej rury, za sprawą jednej z bardziej charakternych whisky Szkocji.
Ben Nevis to najwyższa góra wysp Brytyjskich (1343m), u stóp której zlokalizowana jest destylarnia o tej samej nazwie. A pochodzi z niej jedna z najbardziej niezwykłych whisky jakie dane mi było wypić
Kolejną destylarnią, którą uważamy za ciekawą, a w gruncie rzeczy mało znaną jest położony w Highlands Ben Nevis. Czas więc na potężny sample set, celem sprawdzenia ile jest warta whisky spod najwyższej góry Szkocji.