M&P w kwestii własnych bottlingów single cask poczyna sobie coraz śmielej. W zeszłym rok z okazji festiwalu Whisky&Friends była edycja single cask Kilchomana, a w tym roku z okazji drugiej edycji festiwalu M&P zaserowało nam aż trzy wersje jednobeczkowe z destylarni Kilchoman.
Sama destylarnia była opisywania przy okazji mojej wycieczki na Islay. Na blogu też były opisywanie wcześniejsze edycje single cask dla M&P.
No to sprawdźmy co tym razem M&P udało się znaleźć na Rockside Farm
Kilchoman SC, 2011-2017, c 121/2011, 59%
Ocena: 2,5/10
Kilchoman SC, px finisz, 2011-2017, c 694/2011, 56,9%
Ocena: 4/10
Kilchoman SC, oloroso hogshead, c 615/2011, 57%
Ocena: 5/10
Zdarzył się jeden wypadek przy pracy, ale oprócz tego mamy jedną whisky średnią i jedną dobrą, więc jest ok. Jest pierwsza pełnoprawna beczka po sherry, więc już w ogóle fajnie.
Samo M&P zasysa coraz większą ilość produkcji Kilchomana i pozostaje żywić nadzieje, że jako ważny partner będą mogli sobie coraz śmielej poczynać w ich magazynach.
