Dziś kolejna degustacja rumu w ramach czerwca z rumami. Zapraszamy na degustację El Dorado 15yo!

W oczekiwaniu na Rum Love Festival 2023 zabieramy się za kolejny rum schowany w zakamarkach naszej beczki. Tym razem padło na starszą wersję El Dorado 15yo.

El Dorado na naszych łamach pojawił się chyba tylko raz z okazji naszej pierwszej blogowej degustacji rumów. Trochę szkoda, bo ta marka rumów z Gujany oferuje całkiem wysoką jakość ja na tak mainstreamowy produkt. El Dorado jest marką produkowaną w Destylarni DIamond, która może się pochwalić imponującą kolekcją różnych aparatów destylacyjnych, w tym między innymi drewnianymi pojedynczymi i podwójnymi, ale też i drewnianym aparatem Coffeya. Poza tym mamy oczywiście przyziemne na tym tle alembiki stalowe i kolumny. Ogółem jest tego 10 i w zależności od użytej metody mamy inną markę rumu. (port Mourant, Enmore, Versailles, Uitvlugt). El Dorado jest z kolei blendem z różnych destylatów.

Wersja 15-letnia jest blendem destylatów z drewnianego (Enmore) i metalowego aparatów Coffeya oraz pojedynczego (Versailles) i podwójnego (Port Mourant) drewnianych alembików. Podobno te drewniane aparaty dają rumowi unikalny mocny, dymny i ziemisty profil. Dziś jednak pijemy starszą wersję produkowaną do 2020 roku, która charakteryzuję się wyższą mocą 43%.

 

El Dorado 15yo Special Reserve, 43%

RUMRATINGS

Nos: Gruby i ciężki, czarna herbata, earl grey, przypalone karmele, stare dechy, bourbon, prażone orzechy, migdały, ciężkie miody. Z czasem przebija się nuta estrowa, mocno kręcąca w nosie, pyłki kwiatowe, brzoskwinie z puszki, papaja, dojrzałe mango, sałatka owocowa. Pod koniec, cygaretki, tytonie fajkowe, marmolada, kandyzowane skórki pomarańczowe, pączki, lukry.
Smak: gruby, słodki i likierowy, ale i z dużą dozą wytrawnej goryczy, taniny. Mocne czarne herbaty, Tatratea, opalone dechy, malizna, spalone karmele, tytonie, ziemia, prażone orzeczy, opalone dechy, likiery kawowe, gorzkie kakao, cynamon. Jest słodko, ale jest to kompletnie równoważone przez te wszystkie mocno opalone i agresywne akcenty. Dużo wanilii, cream soda. Dalej cygaretkowy dymek, kandyzowane skórki pomarańczy, przesmażone ciemne pączki, powidła. Smak gruby, poteżny, skoncentrowany, ale w sumie dość jednolity i trzeba się mocno wgryzać żeby coś wyłowić z tego monolitu. Pod koniec akcentu pudrowe, marmoladowe, ale i imbir, białe pieprze, zioła, nawet leciutki pogon.
Finisz: Karmel, Herbata, Wanilia, Prażone orzechy, Pikantność.
Wnioski: Gruby, intensywny i słodki rum, bardzo monolityczny i dość jednolity. wchodzi grubo i bez specjalnej finezji. największą jego siłą jest zrównoważenie dużej słodyczy z dużą palonością i wpływem drewna. Profil jest jedyny w swoim rodzaju i jak potem spojrzałem na oficjalną notkę smakową, to wszystko co tam było znalazło się i w mojej notce.

Ocena: 4/10

Radosław Janowski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.