Warszawski Festiwal Piwa w rozkwicie, więc zanim na łamach bloga zagości obszerniejsza relacja, postanowiłem skrobnąć krótki tekst który gładko przeprowadzi nas z whisky do piwa.
Wielu fanów whisky traktuje niemal z pogardą inne alkohole, twierdząc, że nic nie jest w stanie dorównać single malt. Sięgają oni jednak chętnie po piwko w wolnej chwili. Nie jest to co prawda degustowanie z namaszczeniem, a jedynie popijanie dla relaksu, zwłaszcza gdy słupek rtęci przekracza trzydzieści kresek. Wielu fanów whisky po prostu lubi też piwa. Wielu osobom piwna rewolucja nie jest obca i znajome są im takie marki jak Pinta czy Ale Browar. Jednak niewielu wie, że są też piwa, które można degustować niemal tak samo jak whisky, zachwycając się bogactwem smaku, wąchając długo i pijąc godzinę jeden kieliszek. Jakie są polecane piwa dla fanów whisky? Są to z reguły piwa mocne, którym pod względem zawartości o wiele bliżej do wina i, tak samo jak whisky, mogą być leżakowego w beczkach. Zapraszam na moją subiektywną listę styli piwnych, polecanych wszystkim fanom whisky.
-
Tripel
Najlżejsza propozycja w zestawieniu. Klasyczny belgijski styl. Jasne piwo o delikatnym aromacie i gładkim smaku. Aż nie chce się wierzyć, że to piwo może mieć nawet 9-10% alkoholu. W nosie klasyczne belgijskie aromaty brzoskwiń i innych owoców. W ustach delikatnie słodowe, wypieki z ciasta francuskiego, brzoskwinie i cytrusy. W nowofalowych wariacjach z amerykańskimi chmielami traci gładką formę, ale zyskuje więcej głębi.
Polecane: Westmalle Tripel, Chouffe Tripel IPA, z Polski: Szczun
-
Rauchbier
Żeby nie rozciągać wrzucę wszystkie dymione style do jednego wora. Są piwa dymione dymem z różnych rodzajów drewna, a dla miłośników whisky także i torfem.
Szczególnie na uwagę zasługują:
- Rauchweizen (dymione pszeniczne)- zapach i smak Krupówek w sezonie, oscypek, przechodzone misiowe futerko z dorożki i dym
- Rauchbock (koźlak dymiony, zarówno normalny jak i podwójny) – wędzone szynki i kiełbasy, paleniska, ogniska
- wszelkie dymione stouty i portery
Polecane: Aecht Schlenkerla, Alaskan Smoked Porter, z Polski: Kormoran Rauchbock, Ale Browar Smoky Joe
-
Koźlak Lodowy (Eisbock)
Dubeltowy koźlak, który został poddany wymrażaniu. Jest to trochę jak odwrotność destylacji. Piwo zostaje zamrożone, następnie z bryły zostaje odciągnięte samo gęste piwko, a zamarznięta woda zostaje. Tym sposobem robione są najmocniejsze piwa świata, których moc sięga nawet 40%. Standardowy Eisbock ma od dziesięciu do kilkunastu procent alkoholu. W nosie truskawki, owoce leśne i delikatny karmel. W smaku bardzo gęsty i kremowy, niemal czuć smak bitej śmietany z poziomkami.
Polecane: Aventinus Eisbock
-
Barley wine
Bardzo mocne jasne Ale. Nazywany winem jęczmiennym ze względu na moc, która bardziej pasuje do wina. W nosie bardzo słodowe i likierowe. W smaku słodkie, mocno słodowe , kwiatowe, miodowe, suszone owoce i alkohol. Finisz słodki i dość długi. Wariacje z amerykańskim chmielem ożywiają mdłą słodkość. Wersje leżakowane w beczkach potrafią zrywać czapkę.
Polecane: Anchor Old Foghorn, Ale Smith Old Numbskull, z Polski: Pracownia Piwa Mr. Hard, Artezan Preparat
-
Quadrupel
Piwo belgijskie, mocniejsze (przeważnie ponad 10%), ciemniejsze i bardziej zdecydowane w smaku od tripla. Dalej wyczuwalne charakterystyczne dla piw belgijskich akcenty brzoskwiniowe, jednak tutaj pierwsze skrzypce grają ciemne nuty. W smaku przede wszystkim ciemne słody, karmel, brązowy cukier, rodzynki, figi, rum, aromaty korzenne. Finisz idący w kierunku wytrawnego.
Przykłady: Westvleteren XII, Rochefort 10, La Trappe Quadrupel, Z Polski: Komes Poczwórny
-
Porter Bałtycki
Nasz skarb. W zasadzie nikomu nie trzeba przedstawiać. Ciemny, bardzo aromatyczny i bardzo mocny lager. W smaku nuty czekoladowe, piernikowe, palone, suszone śliwki czy nawet ziemia i popiół. Coraz częściej zaczynają się pojawiać wersje dymione czy leżakowane.
Polecane: Porter Łódzki, Pinta Imprerator Bałtycki, Kormoran Porter Warmiński, Gościszewo Porter Wędzony.
-
Russian Imperial Stout
Dla wielu, w tym i dla mnie, absolutny Everest i korona piwowarstwa. Bardzo mocny stout o mocy od 9% do nawet 20%. Bardzo słodki, bardzo palony, bardzo gorzki. Szeroka paleta użytych słodów, leżakowanie w beczkach i długa lista możliwych dodatków takich jak laktoza, kakao, wanilia, kawa, chilli czy płatki owsiane sprawiają, że smaki niektórych można analizować długo, jak niezłą whisky. W smaku bardzo słodkie, gęste, niemal oleiste, z dużą goryczką, zarówno od chmielu ,jak i alkoholu, wspaniała czekolada, praliny, nuty palone, suszone śliwki, rodzynki, daktyle, nuty wanilii i przypraw, win wzmacnianych. Finisz bardzo długi, czekoladowy, może być słodki lub wytrawny.
Polecane: Mikkeler Black, De Molen Hel & Verdoemenis, Prairie Pirate Bomb, Z Polskich: Pracownia Piwa Mr. Hard Rocks, Olimp Hades